Zbyt szybka jazda i kierowanie w stanie nietrzeźwości powodem utraty prawa jazdy
Policjanci z chełmskiej grupy Speed zatrzymali wczoraj trzem kierującym prawo jazdy. W dwóch przypadkach powodem było przekroczenie dozwolonej prędkości o ponad 50 km/h w terenie zabudowanym. W kolejnym zaś, ich czujności nie umknął kierowca Toyoty, który miał w organizmie ponad promil alkoholu. W takim stanie prowadził samochód po drodze krajowej nr 12.
Tylko wczoraj w ciągu kilku godzin policjanci z chełmskiej grupy SPEED zatrzymali trzem kierującym prawo jazdy. Z rana prowadząc pomiar prędkości w miejscowości Bezek zwrócili uwagę na kierującą Fiatem, która przekroczyła dozwoloną w terenie zabudowanym prędkość o 53 km. Za kierownicą osobówki siedziała 28 latka, która swoje zachowanie tłumaczyła pośpiechem.
Następnie o godzinie 9:00 w miejscowości Stołpie funkcjonariusze zatrzymali do kontroli kierowcę Forda. On również przekroczył prędkość. Urządzenie do pomiaru zarejestrowało 110 km/h, co oznacza, że kierowca jechał aż o 60 km więcej niż zezwalają na to przepisy. Za kierownicą osobówki siedział 41 latek, który również się spieszył. Kierujący zostali ukarani mandatem karnym w wysokości 1500 złotych, a ich "konto" zwiększyło się o 13 punktów karnych. Stracili również prawo jazdy na najbliższe trzy miesiące.
Kolejna kontrola miała miejsce przed godziną 11:00 w miejscowości Stołpie. Za kierownicą Toyoty siedział 50 latek, od którego policjanci wyczuli alkohol. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że miał w organizmie ponad promil alkoholu. Funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę oraz jego prawo jazdy.
50 latek usłyszał już zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości, do którego się przyznał. Grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna i sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.
Apelujemy o zachowanie rozwagi na drodze i bezwzględne stosowanie się do obowiązujących przepisów. Kierowcy, którzy lekceważą zasady poruszania się po drogach publicznych, muszą liczyć się z surowymi konsekwencjami. Przypominamy, że nadmierna prędkość to wciąż jedna z głównych przyczyn tragicznych zdarzeń drogowych. Również nietrzeźwi kierowcy to realne zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Prowadząc pojazd pod wpływem alkoholu, stanowią zagrożenie dla życia i zdrowia własnego oraz innych osób.
nadkomisarz Ewa Czyż