Halo, babciu potrzebuję pieniędzy
Data publikacji 12.02.2011
Chełmscy policjanci poszukują oszusta, którego ofiarą padła 76-letnia mieszkanka miasta. Nieznajomy mężczyzna podając się za jej wnuka poprosił telefonicznie o pożyczkę. Kobieta nie podejrzewając niczego złego przekazała koledze wnuka 10.000 zł. Jak się później okazało, prawdziwy wnuk nie potrzebował pieniędzy. Policjanci poszukują sprawcy i apelują o rozwagę i ostrożność w kontaktach z nieznajomymi.
Chełmscy policjanci poszukują oszusta, którego ofiarą padła 76-letnia mieszkanka miasta. Nieznajomy mężczyzna podając się za jej wnuka poprosił telefonicznie o pożyczkę. Kobieta nie podejrzewając niczego złego przekazała koledze wnuka 10.000 zł. Jak się później okazało, prawdziwy wnuk nie potrzebował pieniędzy. Policjanci poszukują sprawcy i apelują o rozwagę i ostrożność w kontaktach z nieznajomymi.
Wczoraj 76-letnia mieszkanka Chełma poinformowała policjantów, że straciła 10.000 zł. Jak relacjonowała otrzymała telefon. Młody mężczyzna przedstawiając się za wnuka poprosił ją o pilną pomoc finansową. Twierdził, że ma bardzo ważną sprawę do załatwienia. Kobieta zgodnie z życzeniem wnuka wypłaciła z banku swoje oszczędności. Mieszkanka Chełma przekazała kwotę 10 tys. zł mężczyźnie, który przedstawił się jako jego kolega..
Kiedy mieszkanka Chełma skontaktowała się z rodziną okazało się, że prawdziwy wnuk nie dzwonił z prośba o pożyczę.
Policjanci apelują o szczególną ostrożność w kontaktach z osobami nieznajomymi. Przestrzegamy zwłaszcza osoby starsze, mieszkające samotnie, które mogą otrzymywać telefony od osób podających się za wnuczków lub innych członków rodziny. Zanim wpuścimy kogoś do domu lub tym bardziej pożyczymy pieniądze, upewnijmy się z kim mamy do czynienia. Przypominamy, że przed przekazaniem jakichkolwiek wartościowych rzeczy, należy bezwzględnie skontaktować się z osobą, do której mają one trafić.
W razie uzasadnionych wątpliwości natychmiast należy powiadomić POLICJĘ (telefon alarmowy 997 z telefonu komórkowego 112).