Nie dajmy się oszukać
O tym, że oszuści wciąż nie odpuszczają przekonało się troje mieszkańców powiatu chełmskiego. W dwóch przypadkach doszło do oszustwa przy internetowej sprzedaży i kupnie odzieży. W kolejnym, ktoś podszył się pod koleżankę pokrzywdzonej i poprosił o wsparcie finansowe z wykorzystaniem kodu BLIK. Okoliczności tych spraw są wyjaśniane. Apelujemy o zachowanie ostrożności i rozwagi przy tego typu transakcjach.
W miniony weekend dyżurny chełmskiej komendy otrzymał trzy zgłoszenia przestępstwa oszustwa. Pierwsze dotyczyło nieotrzymania zamówionych i opłaconych butów sportowych za kwotę ponad 300 złotych. W kolejnym pokrzywdzona 40-latka zareagowała na przesłaną jej przez komunikator internetowy koleżeńską prośbę o finansowe wsparcie. Wygenerowała kod BLIK i go przekazała. Jak się później okazało, to nie koleżanka potrzebowała pomocy. Wiadomość przysłała osoba, która przejęła jej konto i podszyła się pod nią. W ten sposób straciła 800 złotych. Z kolei blisko 1400 złotych przelane zostało z rachunku 20-latki, która na portalu aukcyjnym wystawiła do sprzedaży sweter. Otrzymała wiadomość, że zakup został opłacony i musi zaakceptować zamówienie. Gdy to zrobiła została przekierowana na stronę, przez którą zalogowała się do swojego banku. W ten sposób doszło do nieuprawnionej transakcji.
Okoliczności tych zgłoszeń są wyjaśniane. Apelujemy o zachowanie ostrożności i rozwagi przy wszelkich internetowych transakcjach związanych z kupnem i sprzedażą. Logując się do bankowości elektronicznej korzystajmy tylko z autoryzowanych stron, a nie z przesyłanych nam linków. Oszuści dosyć często podszywają się pod naszych znajomych i przez komunikatory internetowe proszą nas o szybkie finansowe wsparcie z wykorzystaniem kodu BLIK. W przypadku otrzymania tego typu wiadomości nie działajmy pochopnie. Skontaktujmy się osobiście lub przez telefoniczną rozmowę z tą osobą i ustalmy czy faktycznie potrzebuje takiej pomocy.
komisarz Ewa Czyż