70-latek zatrzymany za kradzież motoroweru
Zapis z monitoringu i rozpoznanie jednego z policjantów pomogły w zatrzymaniu na gorącym uczynku sprawcy kradzieży motoroweru. Mężczyzna „wpadł” w pobliżu swojego miejsca zamieszkania, gdy prowadził skradziony jednoślad. Za kradzież grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Wczoraj dyżurny komendy otrzymał zgłoszenie o kradzieży zaparkowanego przy ulicy Kolejowej w Chełmie motoroweru. Skierowani na miejsce policjanci wytypowali osobę, która mogła dokonać kradzieży. Pomocny okazał się zapis z monitoringu i rozpoznanie jednego z funkcjonariuszy. Mundurowi udali się do jednej z miejscowości w gminie Ruda Huta, gdzie miał zamieszkiwać prawdopodobny sprawca. Już po drodze zauważyli mężczyznę prowadzącego skradziony jednoślad. 70-latek tłumaczył się, że motorower był niczyj więc zabrał go ze sobą. Funkcjonariusze znaleźli też przy nim dokumenty należące do innej osoby.
Mężczyzna został zatrzymany. Dzisiaj z jego udziałem będą wykonywane dalsze czynności procesowe. Kradzież zagrożona jest karą pozbawienia wolności do lat 5.
komisarz Ewa Czyż