Aktualności

52-latek odpowie za udział w oszustwach na ponad ćwierć mln zł

Zatrzymaliśmy 52-latka z Chełma, który brał udział w oszustwach przy inwestycjach w akcje podmorskiego gazociągu. Do oszustw doszło na terenie gm. Rejowiec Fabryczny. Oszukane zostały dwie kobiety, które pod wpływem manipulacji oszustów straciły łącznie ponad 260 000 zł. Rolą zatrzymanego było wypłacanie pieniędzy z bankomatów i wpłacanie ich do kryptowalutowych bankomatów. 52-latek usłyszał już zarzuty. Dzisiaj zostanie doprowadzony do sądu z wnioskiem o tymczasowy areszt.

Film 52 latek odpowie za udział w oszustwach.mp4

Pobierz plik 52 latek odpowie za udział w oszustwach.mp4 (format mp4 - rozmiar 5.25 MB)

Do pierwszego oszustwa doszło w połowie lipca na terenie gminy Rejowiec Fabryczny. Z relacji pokrzywdzonej 72-latki wynikało, że zainteresowała się możliwością inwestowania w akcje podmorskiego gazociągu. W tej sprawie nawiązały z nią kontakt osoby podające się za doradców finansowych. Manipulując, nakłoniły ją do zainstalowania w telefonie aplikacji umożliwiającej zdalną obsługę urządzenia. To umożliwiło oszustom wypłatę ponad 140 tysięcy złotych z jej konta bankowego.

Policjanci wyprowadzają zatrzymanego z sądu.

Kilka dni później, również na terenie gminy Rejowiec Fabryczny doszło do tego samego typu oszustwa. Tym razem 62-latka odpowiedziała na ogłoszenie o możliwości inwestycji w akcje gazociągów. Schemat działania oszustów był taki sam. Również zainstalowała aplikację umożliwiającą zdalną obsługę urządzenia i generowała kody blik, które umożliwiły sprawcom wypłatę pieniędzy w bankomacie. Pod ich namową kobieta zaciągnęła też kredyt na dalsze inwestycje. Straciła blisko 120 tysięcy złotych.

Tymi sprawami zajęli się policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej z chełmskiej komendy. W wyniku własnych ustaleń wytypowali 52-letniego mieszkańca Chełma, który dokonywał wypłat pieniędzy w bankomatach, a następnie wpłacał je w bitomatach. 

Policjanci prowadzą zatrzymanego do celi.

Mężczyzna został zatrzymany na gorącym uczynku przy bankomacie w Chełmie, gdy chciał wypłacić pieniądze pochodzące z przestępstwa. Był zaskoczony widokiem policjantów. Usłyszał już zarzuty oszustwa, za co grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.

Zgromadzony materiał dowodowy pozwolił policjantom na wystąpienie do prokuratury z wnioskiem o zastosowanie wobec niego środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy.

nadkomisarz Ewa Czyż

Powrót na górę strony