Policjanci z posterunku w Sawinie odzyskali skradziony samochód
Za kradzież pojazdu odpowie 46 latek z gminy Sawin. Mężczyzna zainteresował się stojącym na ulicy Volkswagenem Passatem. Lawetą przewiózł go na niezamieszkałą posesję krewnych i częściowo zdemontował. Na jego trop wpadli policjanci z posterunku w Sawinie. Zatrzymali mężczyznę i odzyskali skradziony samochód. Podejrzany usłyszał zarzut kradzieży, za co grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
W pierwszych dniach sierpnia policjanci z posterunku w Sawinie otrzymali zgłoszenie o kradzieży Volkswagena Passata, do której doszło na ulicy w Sawinie. Samochód ten uczestniczył wcześniej w zdarzeniu drogowym i był uszkodzony. Gdy właściciel udał się na miejsce i chciał zabrać auto okazało się, że pojazdu już tam nie ma.
Sprawą zajęli się policjanci z posterunku w Sawinie, których działania doprowadziły do wytypowania i zatrzymania sprawcy. Okazał się nim 46 letni okoliczny mieszkaniec. Odzyskali też skradziony pojazd. Z ich ustaleń wynika, że mężczyzna pod koniec lipca zainteresował się stojącym na ulicy autem. Zorganizował lawetę i przewiózł samochód na teren gminy Ruda Huta, gdzie pozostawił go na terenie niezamieszkałej posesji krewnych i częściowo zdemontował.
Zatrzymany usłyszał zarzut kradzieży, za co grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Był już notowany za przestępstwa przeciwko mieniu. Swoje zachowanie tłumaczył przekonaniem, że samochód został porzucony i nikt się po niego nie zgłosi.
nadkomisarz Ewa Czyż
