Był przekonany, że to matka prosi o finansowe wsparcie
Ponad 2 tysiące złotych stracił mieszkaniec Chełma przekonany, że wspiera finansowo matkę. Prośbę o Blika otrzymał przez internetowy komunikator. Nie kontaktując się z nią dwukrotnie zrealizował płatność. Jak się później okazało, ktoś podszył się pod kobietę i przysłał fałszywą wiadomość. Apelujemy o większą ostrożność i skuteczną weryfikację informacji otrzymywanych drogą elektroniczną.
Wczoraj do dyżurnego komendy zgłosił się 34 letni mieszkaniec Chełma, który poinformował o oszustwie internetowym. Z jego relacji wynikało, że na komunikatorze internetowym otrzymał od matki wiadomość z prośbą o przekazanie kodu Blik, gdyż potrzebowała pieniędzy. Nie nawiązując z nią kontaktu postanowił zrealizować płatność na kwotę ponad 2 tysiące złotych. Był przekonany, że pomaga właśnie tej osobie.
Dopiero później osobiście skontaktował się z kobietą i dowiedział się, że jej konto społecznościowe zostało przejęte przez nieznaną osobę, która przysłała fałszywą wiadomość.
Apelujemy o zachowanie czujności i skuteczną weryfikację pochodzenia otrzymanych wiadomości tekstowych. Zanim przekażemy komukolwiek kody umożliwiające wypłatę, upewnijmy się czy za prośbą o pomoc finansową nie kryje się próba oszustwa. Skontaktujmy się telefonicznie lub osobiście z taką osobą i sprawdźmy czy to naprawdę ona potrzebuje naszej pomocy.
nadkomisarz Ewa Czyż