Zatrzymani po 24 minutach od zgłoszenia
Data publikacji 29.07.2011
Policjanci w pościgu zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o kradzież samochodu w centrum Chełma. Jeden ze ściganych wymierzył broń wprost w policjanta. Policjant odruchowo wytrącił broń nogą. Obaj będą odpowiadać za kradzież z włamaniem. Dodatkowo kierowca odpowie za jazdę w stanie nietrzeźwym, a wobec drugiego jeszcze dziś prokurator zdecyduje czy będzie odpowiadać za czynna napaść na funkcjonariusza publicznego przy użyciu niebezpiecznego narzędzia. Grozi im kara pozbawienia wolności do lat 10.
Policjanci w pościgu zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o kradzież samochodu w centrum Chełma. Jeden ze ściganych wymierzył broń wprost w policjanta. Policjant odruchowo wytrącił broń nogą. Obaj będą odpowiadać za kradzież z włamaniem. Dodatkowo kierowca odpowie za jazdę w stanie nietrzeźwym, a wobec drugiego jeszcze dziś prokurator zdecyduje czy będzie odpowiadać za czynna napaść na funkcjonariusza publicznego przy użyciu niebezpiecznego narzędzia. Grozi im kara pozbawienia wolności do lat 10.
Wczoraj o godz. 22.51 dyżurny chełmskiej komendy otrzymał informację, że na ul. Wiejskiej w Chełmie został skradziony samochód Audi 80. Zaraz po tym policjanci z plutonu patrolowego zauważyli na ul. Kolejowej poszukiwany pojazd. Kierowca pomimo dawanych sygnałów nie zatrzymał się do kontroli.
Mundurowi podjęli pościg, który trwał kilka minut ulicami centrum miasta. Do pościgu skierowano siedem radiowozów blokując poszczególne ulice. W pewnej chwili nie mając dalej gdzie uciekać samochód zatrzymał się pomiędzy garażami na ul. Reformackiej. Z auta wybiegło dwóch mężczyzn. Jeden z nich, kierujący został natychmiast zatrzymany przez policjantów. Okazał się nim 23 letni mieszkaniec Chełma (1,1 promila). Drugi ze sprawców oddalił się w kierunku pobliskich bloków. Jednak niedługo cieszył się wolnością, już po chwili został zauważony przez policjantów.
Mężczyzna na widok funkcjonariuszy mierzył w ich kierunku pistoletem. Jeden z policjantów odruchowo wytrącił nogą broń z jego ręki. Zatrzymanym okazał się nim 30 letni mieszkaniec Chełma (0,6 promila).Gdy policjant obezwładnił i zatrzymał drugiego ze sprawców mijała godz. 23.15.
Jak się okazało napastnik z bronią w ręku trafił na policjanta, który wcześniej jako żołnierz służył w jednostce desantowo-szturmowej. Jak twierdzi starszy sierżant (uczestnik misji pokojowej) wszystkie czynności przy zatrzymaniu wykonywał automatycznie i nie miał wtedy czasu myśleć o istniejącym zagrożeniu. Najważniejszy cel jaki mu przyświecał, to obezwładnić sprawcę przestępstwa.Obydwaj mężczyźni znani są chełmskim policjantom, już wcześniej byli zatrzymywani. Wczoraj w chwili zatrzymania byli nietrzeźwi. Funkcjonariusze odzyskali skradziony samochód, którego wartość pokrzywdzony oszacował na kwotę 5000 zł. Zabezpieczyli też broń zasilaną gazem, która była wierna kopią Waltera P-99.
Dzisiaj śledczy wykonują dalsze czynności w tej sprawie. Prawdopodobnie jeszcze dziś zatrzymanych czeka spotkanie z prokuratorem. W przypadku postawienia zarzutu czynnej napaści na funkcjonariuszy z użyciem niebezpiecznego narzędzia grozić może kara pozbawienia wolności do lat 10. Taka sama kara grozi też za kradzież z włamaniem. Ponadto 23-letni kierowca usłyszy zarzuty kierowania w stanie nietrzeźwym i straci prawo jazdy.
